sobota, 3 września 2016

Prolog

      Polska, rok 2013
      Stłumiłam potężne ziewnięcie, które nagle ogarnęło moją osobę, a potem przewróciłam kolejną stronicę książki, która mnie tak bardzo porwała swą treścią. Ogarnęła mnie ogromna senność, jednak chciałam przeczytać mój nowy nabytek - kolejną lekturę dotyczącą dynastii Osmanów. Byłam niesamowicie zafascynowana tym działem historii, pomimo tego iż za nią samą nie przepadałam jakoś specjalnie. Wygląda na to, że od każdej reguły musi być jakoś wyjątek. Ot, taka moja dziwność, jakich posiadam wiele.
Westchnęłam cicho, tłumiąc kolejne ziewnięcie. Został jeszcze jeden rozdział, bardzo chciałam go przeczytać, jednak chyba musiało to zaczekać do dnia jutrzejszego. Dzisiaj już nie dam rady przez niego przebrnąć, wszak godzina była bardzo późna – spostrzegłam, odruchowo spoglądając na zegar wiszący nad półką z książkami. Zrezygnowana odłożyłam tomiszcze na zabałaganione biurko, uprzednio zaginając dolny róg, aby zaznaczyć stronicę. Kochałam książki; wielu zapewne by mnie potępiło za tą czynność, jednak ja zawsze gubiłam wszelkie zakładki. Zagiętego rogu nie da się zgubić, prawda? 
      Cały czas ziewając podeszłam jeszcze do lustra znajdującego się na drzwiach szafy, aby rozpleść gruby warkocz i rozczesać swe długie, blond włosy, jak to miałam w zwyczaju czynić co wieczór. Spojrzałam na swe odbicie, po raz kolejny ziewając. Zobaczyłam długie blond włosy, z których byłam niesamowicie dumna, szare niczym nie wyróżniające się oczy i lekki uśmiech na bladej twarzy. Średni wzrost i wisząca, na mnie za duża koszulka zabrana bratu, która świetnie sprawdzała się jako pidżama; choć ledwie to rejestrowałam. Nic specjalnego, choć wielu podobno zachwycało się mą urodą. Szczególnie mama i babcia cały czas powtarzały mi iż jestem piękna. Ja jednak w ogóle się tym nie przejmowałam. Wolałam siedzieć z nosem w książce niż, przeglądać się w lustrze, tak samo jak teraz. Widzę swe odbicie, a jednak nie zwracam na nie zbytniej uwagi, jeżeli nie jest to konieczne. W tej chwili me myśli wirowały wokół przeczytanego rozdziału. W mniemaniu innych byłam nienormalna i doskonale o tym wiedziałam, jednak ja bardziej kochałam książki! Uwielbiałam czytać, a chwile, gdy nie miałam przy sobie jakiegoś tomiszcza były naprawdę nieliczne. Byłam na swój sposób dziwna, ale kochałam w sobie tą „cechę”.
       Szybko zakończyłam szczotkowanie włosów i położyłam się spać, zasypiając niemal od razu. Nim jednak to się stało, mój umysł zalała fala wyobrażeń dotyczących przeszłości, które tak często odwiedzały moją głowę. Tak wiele razy zastanawiałam się jak wyglądali ludzie w tamtych czasach, co robili, jak się zachowywali… Gdyby choć przez chwilę mogłabym znaleźć się w sułtańskim pałacu i to wszystko przeżyć...

Witam Wszystkich! Pięć miesięcy temu powstał ten blog i opublikowałam pierwszy post na tą historię, która już od dawna kołatała się po mym umyśle. Równe pięć miesięcy minęło, a publikuje prolog. Nareszcie się za to zabrałam. Mam nadzieję iż przypadnie Wam do gustu historia, którą pragnę wykreować na tym blogu. Rozdział oczywiście pojawi się szybciej, niż za te "pięć miesięcy^^". Jeżeli podoba Wam się moja twórczość, albo i nie, zachęcam do powiedzenia mi o tym w komentarzach.

4 komentarze:

  1. Kupiłaś mnie :)
    Sama od jakiegoś czasu zastanawiam się czy nie stworzyć czegoś w klimatach WS.
    Wytrwałości i dużo weny życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. Wena jak i wytrwałość zarówno są potrzebne^^

      Usuń
  2. Witam serdecznie.
    Prologi dość trudno się komentuje zważywszy na fakt iż niewiele o nich wiadomo.
    Mimo wszystko przeczytałam i to było naprawdę świetne.
    Ogólnie bardzo ciekawy pomysł.
    Lubię opowiadania na tle historycznym.
    I Twoje właśnie takie jest.
    A świat Wspaniałego Stulecia od dość dawna mnie fascynuje.
    Dlatego z przyjemnością tu zajrzę.
    Z miłą chęcią tu jeszcze zajrzę i życzę weny.
    pozdrawiam mocno.

    [www.pokochac-lotra.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam ja także i Ciebie^^.
      Dziękuje, naprawdę bardzo się cieszę iż Ci się spodobało^^. Jestem totalnie wkręcona we Wspaniałe stulecie i fajnie znaleźć tu osóbki, które także to ciekawi :) Dziękuję Ci za komentarz, kiedyś postaram się zajrzeć na Twojego bloga, nawet znam ten adres, chyba kiedyś czytałam, nim blogi rzuciła, xd. Czy Ty nie miałaś przypadkiem innego nicku przypadkiem???
      Również pozdrawiam :)

      Usuń